Nie da się ukryć, że
najtrudniejsza w pierwszej pomocy jest reanimacja krążeniowo-oddechowa.
To właśnie od determinacji przypadkowego ratownika zależy przeżycie
osoby poszkodowanej, u której doszło do zatrzymania krążenia i
oddychania. Dlatego bardzo uważnie zapoznajcie się Państwo z naszym
artykułem, w którym znajdziecie praktyczne i profesjonalne rady oraz
wskazówki, dzięki którym będziecie potrafili prawidłowo działać w
przypadkach wymagających podjęcia natychmiastowych czynności
reanimacyjnych.
Reanimacja krążeniowo-oddechowa
Od momentu zatrzymania krążenia i oddychania w ciągu 4 minut dochodzi do nieodwracalnych zmian niedotlenieniowych w mózgu (w standardowych warunkach otoczenia).
Jest to proces biologicznie ostateczny i nieodwracalny. Bez
zewnętrznej pomocy krążeniowej i oddechowej człowiek taki umrze, zanim
zdąży przyjechać zespół Pogotowia Ratunkowego!
Wprawdzie w hipotermii, czyli wychłodzeniu, na przykład po wpadnięciu
pod lód, mózg pozbawiony dopływu krwi może wytrzymać czas dłuższy niż 4 minuty
(jest to spowodowane spowolnieniem procesów metabolicznych), jednak
dalsza reanimacja człowieka wychłodzonego jest bardzo skomplikowana.
Zalecane sposoby (standardy) reanimacji zostały określone w wytycznych Europejskiej Rady Resuscytacji (z ang. European Resuscitation Council) z 2005 r. Są one uznawane
za obowiązujące w Polsce (opublikowane oficjalnie przez Polską Radę Resuscytacji w listopadzie 2002 r.).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz