poniedziałek, 17 czerwca 2013

Kto może liczyć na darmowy obiad w pracy

Pracodawca musi zapewnić pracownikom zatrudnionym w warunkach szczególnie uciążliwych odpowiednie posiłki i napoje, jeżeli jest to niezbędne ze względów profilaktycznych. I to nieodpłatnie. Stanowiska pracy, na których zatrudnieni pracownicy powinni otrzymywać posiłki i napoje, oraz szczegółowe zasady ich wydawania pracodawca ustala w porozumieniu z zakładową organizacją związkową, a jeżeli taka u niego nie działa, ustaleń tych dokonuje sam - po uzyskaniu opinii przedstawicieli pracowników.

Kto może liczyć na darmowy obiad w pracy?

Pracodawca zapewnia posiłki profilaktyczne pracownikom wykonującym prace:
  • związane z wysiłkiem fizycznym powodującym w ciągu zmiany roboczej efektywny wydatek energetyczny organizmu powyżej 2000 kcal (8375 kJ) u mężczyzn i powyżej 1100 kcal (4605 kJ) u kobiet (np. prace budowlane, przeładunkowe, drogowe),
  • związane z wysiłkiem fizycznym powodującym w ciągu zmiany roboczej efektywny wydatek energetyczny organizmu powyżej 1500 kcal (6280 kJ) u mężczyzn i powyżej 1000 kcal (4187 kJ) u kobiet oraz wykonywane w pomieszczeniach zamkniętych, w których ze względów technologicznych utrzymuje się stale temperatura poniżej 10°C (np. prace w chłodni) lub wskaźnik obciążenia termicznego (WBGT) wynosi powyżej 25°C (np. prace w hucie, odlewni, kuźni),
  • związane z wysiłkiem fizycznym powodującym w ciągu zmiany roboczej efektywny wydatek energetyczny organizmu powyżej 1500 kcal (6280 kJ) u mężczyzn i powyżej 1000 kcal (4187 kJ) u kobiet oraz wykonywane na otwartej przestrzeni w okresie zimowym (od 1 listopada do 31 marca), na przykład odśnieżanie, naprawę sieci trakcyjnych i energetycznych,
  • pod ziemią,
  • przy usuwaniu skutków klęsk żywiołowych i innych zdarzeń losowych.
Posiłek profilaktyczny powinien mieć wartość kaloryczną około 1000 kcal (4187 kJ) i być wydawany w formie jednego dania gorącego w czasie regulaminowych (ustalonych w regulaminie danej firmy) przerw w pracy - w zasadzie po 3, 4 godz. pracy, aby zrównoważyć wydatkowaną w tym czasie energię.

W biurach open space może być ciszej


Aranżacja biur w formie open space szybko nie straci na popularności. To najbardziej efektywny dla pracodawców sposób organizacji miejsc pracy. Coraz więcej biur przenosi się ze starych budynków do nowych obiektów, w których góruje open space. Jednak otwarta przestrzeń to duże wyzwanie dla pracodawców i projektantów. Na jakość pracy w znacznym stopniu wpływa bowiem natężenie hałasu w otoczeniu. Jak zatem skutecznie poprawić środowisko akustyczne w tych biurach?

Hałas w biurach open space nie musi być uciążliwy

Biura o otwartym układzie mają swoich zwolenników i krytyków. Generalnie panuje zgoda, że otwarta przestrzeń sprzyja produktywności i pracy zespołowej. Badania pokazują, że projekty wspierające pracę grupową i współpracę między działami mają pozytywny wpływ na procesy biznesowe i koszty. W ostatnich tygodniach media obiegła decyzja jednego z największych amerykańskich serwisów Yahoo, który postanowił, iż wszyscy jego pracownicy mają wykonywać zadania z biura, a nie z domów. Korporacja uzasadniła, że bezpośredni kontakt między pracownikami dobrze wpływa na kulturę współpracy i innowacyjne pomysły. Po raz kolejny podniosły się więc głosy - w biurze pracuje się mniej wydajnie, bo jest głośno.
Ta negatywna strona open space znajduje potwierdzenie w badaniach. Otwarte biura mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie pracowników i powodować zwiększenie rotacji personelu. Jak ocenia Sřren Peter Lund z Duńskiego Narodowego Centrum Badań nad Środowiskiem Pracy, brak prywatności w biurach o otwartym układzie powoduje, że pracownicy czują się stale obserwowani, a otaczający ich hałas może być przez nich postrzegany jako zagrożenie. Bardzo trudno jest się skoncentrować, gdy ludzie prowadzą wokół rozmowy. Jakość akustyczna pomieszczenia jest jednym z głównych czynników branych pod uwagę podczas projektowania przestrzeni biurowych.

Wentylacja ≠ przeciąg

Jeżeli w danym pomieszczeniu wydzielają się dwie lub więcej substancji szkodliwych, a działanie każdej z nich na organizm ludzki jest inne i niezależne od pozostałych, wymiana powietrza powinna zapewniać co najmniej taką jego ilość, jaka będzie niezbędna do rozcieńczenia stężenia tej substancji, która wymaga największej objętości powietrza do zredukowania do wartości najwyższego dopuszczalnego stężenia (NDS). Z kolei gdy działanie wydzielających się w pomieszczeniu substancji szkodliwych jest takie samo lub jednoczesne ich występowanie wzmaga odrębne działanie każdej z nich, wymiana powietrza powinna zapewniać co najmniej taką jego ilość, która będzie równa sumie jego objętości potrzebnej do rozcieńczenia stężenia każdej z substancji do wartości NDS.

Wentylacja ≠ przeciąg

Wentylowanie pomieszczeń pracy jest konieczne, gdyż powietrze we wszystkich z nich stale ulega jakiemuś zanieczyszczeniu. To natomiast obniża bezpieczeństwo, higienę i komfort pracy znajdujących się w nich pracowników, skutkując realnym zagrożeniem ich zdrowia, a nawet życia oraz - co również ważne - gorszą jakością i efektywnością pracy.
W nieklimatyzowanych pomieszczeniach pracy, niezależnie od wymiany powietrza wynikającej z ich potrzeb użytkowych i funkcji, a także bilansu ciepła oraz zanieczyszczeń stałych i gazowych, powinna być zapewniona stała jego wymiana - nie mniejsza niż 0,5-krotna w ciągu godziny.
Urządzenia lub ich części, z których mogą się wydzielać szkodliwe gazy, pary bądź pyły, powinny być hermetyczne. Jeżeli jest to niemożliwe muszą zostać wyposażone w wyciągi miejscowe.
Należy pamiętać, że wentylacja nie powinna powodować przeciągów, wyziębienia lub przegrzewania pomieszczeń pracy (nie dotyczy to wentylacji awaryjnej).
Przy urządzeniach wentylacyjnych trzeba zastosować środki zmniejszające natężenie i rozprzestrzenianie się hałasu oraz drgań spowodowanych ich działaniem (np. ochronniki słuchu, środki ochrony przeciwdźwiękowej, takie jak:
· tłumiki akustyczne,
· ekrany dźwiękochłonne i izolacyjne.

czwartek, 13 czerwca 2013

Co było, a nie jest, w bhp pisze się w rejestr

Każdy pracodawca ma obowiązek oceny i dokumentowania ryzyka zawodowego związanego z wykonywaną pracą, stosowania niezbędnych środków profilaktycznych je zmniejszających oraz informowania pracowników o ich ryzyku zawodowym i zasadach ochrony przed zagrożeniami.

Co było, a nie jest, w bhp pisze się w rejestr

Ocena ryzyka zawodowego wymaga przedstawienia dokumentacji opisującej drogę postępowania i osiągnięte rezultaty. Może ona mieć formę:
  • karty analizy ryzyka zawodowego,
  • karty oceny ryzyka zawodowego,
  • informacji o ryzyku zawodowym na stanowisku pracy.
Dokumentacja powinna zawierać:
  • opis obiektu (procesu, urządzenia lub maszyny), dla którego przeprowadzono ocenę ryzyka zawodowego (np. specyfikację, granicę obiektu, określony zakres eksploatacji i użycia),
  • stwierdzone zagrożenia (zidentyfikowanie sytuacji niebezpiecznych, uwzględnione groźne zdarzenia mające wpływ na poziom ryzyka w przeszłości),
  • informacje wykorzystane w ocenie ryzyka zawodowego,
  • cele osiągnięte przez zastosowanie środków profilaktycznych,
  • zastosowane środki ochrony do zlikwidowania zagrożeń lub zmniejszenia ryzyka,
  • wynik zakończonej oceny ryzyka zawodowego (określenie, czy ryzyko jest dopuszczalne),

Sprawdź ochronę ppoż. jeszcze przed latem

W zarządzaniu ochroną ppoż. w firmie istotną rolę odgrywa wewnętrzny system oceny warunków ochrony przeciwpożarowej. Służy on kierującemu firmą danymi i informacjami umożliwiającymi podejmowanie krótkoterminowych, doraźnych decyzji, na przykład o charakterze interwencyjnym, lub planowaniu odpowiednich działań w dłuższych okresach.

Sprawdź ochronę ppoż. jeszcze przed latem

Ocena warunków ochrony ppoż. powinna zawierać następujące elementy tematyczne:
  • zapobieganie powstawaniu i rozprzestrzenianiu się pożaru, klęski żywiołowej lub innego miejscowego zagrożenia,
  • zapewnianie sił i środków do zwalczania pożaru, klęski żywiołowej lub innego miejscowego zagrożenia,
  • przygotowanie budynków, obiektów budowlanych i terenów do prowadzenia działań ratowniczych.
Audyt wspomnianych zadań powinien zostać dokonywany w szczególności przez analizę:
  • stanu zabezpieczenia przeciwpożarowego obiektów, budynków i pomieszczeń,
  • organizacji i zasad zaznajamiania pracowników z przepisami w zakresie ochrony ppoż.,
  • rozmieszczenia urządzeń i instalacji ppoż. oraz podręcznego sprzętu gaśniczego, a także zasad ich użycia,
  • znajomości przez pracowników zasad bezpieczeństwa pożarowego, w tym instrukcji bezpieczeństwa pożarowego oraz zasad użycia podręcznego sprzętu gaśniczego,
  • sposobów zabezpieczania i prowadzenia prac pożarowo niebezpiecznych,
  • stanu technicznego urządzeń i instalacji ppoż. oraz podręcznego sprzętu gaśniczego,
  • przestrzegania w firmie przepisów w zakresie ochrony ppoż.,
  • działalności na rzecz bezpieczeństwa pożarowego pracowników nadzoru i osób sprawujących różne funkcje kierownicze,
 

Odzież robocza musi spełniać inne wymagania niż ochronna

Dostarczona odzież ochronna, należąca do środków ochrony indywidualnej, musi spełniać wymagania dotyczące oceny zgodności. Natomiast odzież robocza musi spełniać wymagania określone w Polskich Normach. Co jest odzieżą roboczą, a co ochronną i jak ten podział ma się do obowiązujących przepisów?

Odzież robocza i ochronna

W kwestii zasadniczej dotyczącej obowiązku zapewnienia pracownikom odzieży chroniącej przed urazami mechanicznymi, oparzeniami, zatruciami, zakażeniami bądź przemoczeniem, zziębnięciem, zbytnim promieniowaniem cieplnym lub znacznym zabrudzeniem niewiele się zmieniło od dziesięcioleci. Rozporządzenie z 1946 roku obowiązywało do 1997 roku.
Natomiast dzisiejsze prawo pracy - sterowane unijnymi dyrektywami - od Kodeksu pracy po przepisy wykonawcze (nawet z tabelkami) stara się unormować całość zagadnień dotyczących bhp, w tym temat odzieży roboczej i ochronnej. A i tak rzeczywistość, potwierdzana dyskusjami i pytaniami, takimi jak:
1) czym różni się odzież robocza od ochronnej,
2) komu jaką odzież dostarczyć,
3) czy pracownik musi używać tego co mu dostarczono,
4) co zrobić z pracownikiem, który nie używa odzieży roboczej,
5) czy pracownik może powstrzymać się od świadczenia pracy, gdy pracodawca nie dostarczy odzieży roboczej,
6) a może będzie lepiej, jak pracownicy sami sobie kupią to, co będą uważali za stosowne, nie daje spokoju zarówno pracodawcom, jak i pracownikom służby bhp.
Nasuwa się więc pytanie - czyżby zbytnie unormowanie każdej dziedziny życia zamiast je ułatwiać, to je utrudnia? A może zbyt sformalizowane przepisy utrudniają proces zdroworozsądkowego myślenia i postępowania? A może tylko nie potrafimy poruszać się po poszczególnych aktach prawnych i kojarzyć ich zapisów?

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Roboty ziemne trzeba prowadzić zgodnie z planem bioz

Wykonywanie wykopów szerokoprzestrzennych zwykle następuje przy realizacji większych zadań inwestycyjnych. Podobnie jak inne roboty budowlane, roboty ziemne powinny być prowadzone w sposób określony w planie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia (jeżeli sporządzenie takiego planu jest wymagane) oraz projekcie organizacji robót.

Bezpieczeństwo pracy przy wykonywaniu robót ziemnych

Plan BIOZ sporządza się, jeżeli wykonywane będą roboty, których charakter, organizacja lub miejsce prowadzenia stwarza szczególnie wysokie ryzyko powstania zagrożenia bezpieczeństwa i zdrowia ludzi, a w szczególności:
1) wykopy o ścianach pionowych bez rozparcia o głębokości większej niż 1,5 m, wykopy o bezpiecznym nachyleniu ścian o głębokości większej niż 3,0 m;
2) roboty wykonywane pod lub w pobliżu przewodów linii elektroenergetycznych, w odległości liczonej poziomo od skrajnych przewodów, mniejszej niż:
- 3,0 m - dla linii o napięciu znamionowym nieprzekraczającym 1 kV,
- 5,0 m - dla linii o napięciu znamionowym powyżej 1 kV, lecz nieprzekraczającym 15 kV,
- 10,0 m - dla linii o napięciu znamionowym powyżej 15 kV, lecz nieprzekraczającym 30 kV,
- 15,0 m - dla linii o napięciu znamionowym powyżej 30 kV, lecz nieprzekraczającym 110 kV,
- 30,0 m - dla linii o napięciu znamionowym powyżej 110 kV.
 

Mokro - czas na pomiary


Na obszarze planowanego składowiska odpadów, jak również jego otoczenia muszą być przeprowadzone badania hydrologiczne i geologiczne. Wyniki tych pierwszych oraz dokumentacja geologiczno-inżynierska i hydrogeologiczna dołączane są do wniosku o wydanie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu dla składowiska odpadów.

Mokro - czas na pomiary

Badania hydrologiczne uwzględniają inwentaryzację wszystkich cieków powierzchniowych i wód penetrujących obszar planowanego składowiska odpadów, a także jego otoczenia. Wszystko to musi być naniesione na mapę w skali 1 do 5000. Ważne jest, aby prace w tym zakresie prowadzone były w najmniej korzystnych warunkach hydrologicznych (podczas wysokich stanów wody).
Wspomniane badania powinny również obejmować bilans hydrologiczny ilości wód wchodzących i wychodzących ze składowiska, uwzględniający następujące kryteria:
· średnią roczną wieloletnią wielkość opadów (według informacji z najbliżej położonej stacji opadowej),
· roczną wielkość najwyższego opadu z ostatnich 30 lat (według informacji z najbliżej położonej stacji opadowej),
· przypuszczalną ilość wody w przewidzianych do składowania odpadach,
· domniemaną ilość wody, która może być wchłonięta przez składowane odpady,
· parowanie terenowe.
Z kolei zakres badań geologicznych musi uwzględniać:
· rozpoznanie budowy geologicznej obszaru planowanego składowiska i jego otoczenia,
· pobranie próbek i wykonanie analizy uziarnienia,
· dokonanie laboratoryjnego oznaczenia współczynnika filtracji k (z każdej warstwy wydzielenia litologicznego),
· obserwacje hydrogeologiczne i polowe pomiary współczynnika filtracji k w każdym otworze badawczym,
· zbadanie przestrzennej budowy górotworu na terenie planowanego składowiska odpadów i jego otoczenia (najlepiej metodą elektrooporową lub sejsmiczną),
· ustalenie pojemności sorpcyjnej gruntu.

Technik bhp na prośbę pracodawcy może prowadzić szkolenia

Technik bhp posiadający zaświadczenie potwierdzające kwalifikacje zawodowe został poproszony przez pracodawcę o przeprowadzenie szkolenia wstępnego i okresowego bhp. Czy może je przeprowadzić, czy też musi najpierw ukończyć jakieś dodatkowe kursy?

Technik bhp na prośbę pracodawcy może prowadzić szkolenia

Jeśli technik bhp jest zatrudniony w służbie bhp u pracodawcy, oznacza to, że posiada on wymagane kwalifikacje do tej pracy oraz może wykonywać zadania pracownika służby bhp, określone w rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie służby bezpieczeństwa i higieny pracy. W takim przypadku prowadzenie szkoleń wstępnych (instruktażu ogólnego) należy do jego obowiązków.
Natomiast w sytuacji, gdy pracodawca zdecydował się zorganizować szkolenie okresowe dla swoich pracowników, jest to jednoznaczne z pozytywną oceną zasobu wiedzy, doświadczenia zawodowego i przygotowania dydaktyczne pracownika odpowiedzialnego za bhp. W takim wypadku, prowadzenie szkoleń okresowych nie jest obowiązkiem pracowników służby bhp zatrudnionych u danego pracodawcy. W związku z tym powinny odbywać się za dodatkowym wynagrodzeniem w oparciu o umowę cywilnoprawną.
Podkreślić jednak należy, że pracownik służby bhp, który będzie prowadził szkolenia okresowe powinien mieć ukończone aktualne szkolenie okresowe w dziedzinie bhp dla pracowników służby bhp. Warto również ukończyć (nie jest to jednak warunkiem koniecznym) kurs pedagogiczny dla instruktorów praktycznej nauki zawodu w wymiarze 80 godzin.
 

środa, 5 czerwca 2013

Grunt to dobra lista kontrolna

Jednym z najlepszych sposobów zapobiegania zagrożeniom zawodowym, których skutkiem mogą być wypadki przy pracy, jest właściwe zarządzanie bezpieczeństwem pracy. Jego podstawowym elementem jest rzetelna, adekwatna do warunków technicznych i technologicznych w firmie wewnętrzna kontrola bhp.

 Grunt to dobra lista kontrolna

W zakładach gastronomicznych eksploatowane są niebezpieczne maszyny, urządzenia i narzędzia ręczne (np. maszyny do mielenia mięsa oraz rozdrabniania warzyw, kotły warzelne, noże i tasaki).
Pracownicy wykonują wiele czynności, takich jak:
  • przenoszenie i podnoszenie surowców, półproduktów oraz gotowych potraw,
  • krojenie,
  • cięcie,
  • rąbanie surowców i półproduktów,
  • podgrzewanie i gotowanie potraw,
w trakcie których szczególnie łatwo o wypadek.
Rola pracodawcy
Zaleca się, aby szczególnie w małych zakładach gastronomicznych, czyli zatrudniających do pięćdziesięciu pracowników, kontrolę bhp przeprowadzał pracodawca, najlepiej wspólnie z osobą, której powierzono wykonywanie zadań służby bhp.
Pracodawca w mikroprzedsiębiorstwie (zatrudniającym do dziewięciu pracowników), samodzielnie wykonujący zadania służby bhp, musi z problemem zmierzyć się sam lub skorzystać z usług specjalisty z zewnątrz, ponosząc oczywiście koszty takiej usługi.
Podczas kontroli bhp powinni być obecni i czynnie w niej uczestniczyć pracownicy zatrudnieni na danym stanowisku. Dzięki temu znacznie lepiej i pełniej zidentyfikowane zostaną wszystkie zagrożenia faktycznie występujące na stanowiskach pracy.
 

Zleceniobiorca może ponieść koszty szkolenia okresowego

W myśl art. 304 Kodeksu pracy pracodawca jest zobowiązany zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki pracy pracownikom wykonującym pracę na innej podstawie niż stosunek pracy. Czy to oznacza, że zatrudniający zawsze musi przeszkolić w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy zleceniobiorców?

Zleceniobiorca może ponieść koszty szkolenia okresowego

W sytuacji, gdy z umowy wynika, iż zleceniobiorca jest związany stałym miejscem wykonywania czynności faktycznej albo prawnej, obowiązek zapewniania przestrzegania bezpiecznych i higienicznych warunków pracy ciąży na pracodawcy. Oznacza to, że poddanie pracownika szkoleniu wstępnemu, tj. instruktażowi ogólnemu oraz stanowiskowemu, jest zawsze obowiązkiem pracodawcy.
Nie ma jednak żadnych prawnych przeszkód, aby pracodawca podjął kroki umożliwiające mu zwolnienie się z konieczności ponoszenia kosztów szkolenia okresowego. W myśl przepisów Kodeksu cywilnego obie strony umowy cywilnoprawnej mogą w sposób dowolny kształtować jej warunki, możliwe jest więc dodanie do takiej umowy klauzuli obligującej zleceniobiorcę do poniesienia kosztów szkolenia okresowego w dziedzinie bhp.

Styren nie tylko szkodzi, ale utrudnia też polimeryzację

Stosowane w produkcji laminatów poliestrowo-szklanych żywice to najczęściej tzw. żelkot. Proces jego przygotowania może stanowić poważne zagrożenie w związku z właściwościami fizykochemicznymi używanych tu związków chemicznych. Przy pracach z użyciem żywic poliestrowych niezbędne jest stosowanie masek i półmasek z filtropochłaniaczami, okularów gazoszczelnych oraz ubrań zabezpieczających przed działaniem par styrenu.

Styren nie tylko szkodzi, ale utrudnia też polimeryzację

Większość styrenu zawartego w żelkocie ulega związaniu z żywicą. Jednak nawet po całkowitym utwardzeniu i obróbce mechanicznej produkowanego elementu nadal z laminatu wydzielany jest wolny styren.
Styren zalega w dolnych partiach pomieszczeń i gromadzi się we wszelkiego rodzaju zagłębieniach. Dlatego też trudno go usunąć, stosując tradycyjne rozwiązania wentylacyjne. Z tych powodów niezbędne jest stosowanie wyciągów:
  • mechanicznych mających czerpnie w najniższych punktach pomieszczeń,
  • miejscowych pod stanowiskiem pracy (dodatkowo - w miarę możliwości technicznych).
Także same produkowane elementy mogą stanowić miejsca gromadzenia się styrenu, jeżeli kształtem przypominają misę (np. kadłuby łodzi). W takich przypadkach należy przechylać formy w celu "wylania" zgromadzonych par styrenu.
Pary styrenu najbardziej wchłaniane są przez:
  • drogi oddechowe,
  • błony śluzowe,
  • skórę.