Niedawno mąż naszej autorki, zajmującej się prowadzeniem szkoleń brał
udział w szkoleniu bhp dla pracodawców. Kiedy oburzony przyszedł do
domu, zapytała, o co chodzi. Odburknął coś w stylu "a bez sensu,
prowadzący tylko przerzucał slajdy i jeszcze mówił, że tych nie musimy
znać, bo nie są przeznaczone dla nas, a kiedy pytaliśmy o konkretne
rozwiązania rzeczywistych problemów, nie reagował... I jak ja mam teraz
wszystko przekazać swoim ludziom?".
Szkolenie bhp z pasją. Praktyczne, subiektywne wskazówki
Nie jest dobrze. Nudne,
nieciekawe, strata czasu, nic nie dają, zło konieczne... Takie
stereotypowe opinie jednak nie biorą się znikąd, lecz pewnie z
doświadczenia uczestników. Nie chodzi o generalizowanie, że tak jest
zawsze i wszędzie. Ale jeśli, jako prowadzący szkolenia bhp, masz coś na
sumieniu albo chciałbyś po prostu wpłynąć na zmianę ich postrzegania
przez przedefiniowanie sytuacji, to liczę, iż ten artykuł będzie dla
Ciebie inspiracją.
SZKOLENIE EFEKTYWNE I EFEKTOWNE
Czy można w ciekawy sposób przeprowadzić szkolenie bhp? Istnieją przynajmniej 2 powody, dla których w ogóle warto rozważyć formę
realizacji szkolenia.
Po pierwsze, tematyka dotyczy ludzkiego zdrowia i życia. Wszystkim
powinno zależeć, żeby naprawdę było efektywnie. Powinno chodzić o to, by
uczestnicy wzięli sobie do serca zasady bezpieczeństwa i się ich
trzymali. Świadomość wpływa na faktyczne zachowania.
Po drugie, kwestia Twojego, jako prowadzącego, samopoczucia.
Satysfakcja i spełnienie zamiast zmęczenia i odhaczenia. Żeby było
efektywnie dla uczestników i dla Ciebie, powinno być efektownie!
PUNKT ZACZEPIENIA, CZYLI OD CZEGO ZACZĄĆ
Rozpocznij od siebie. Zadaj sobie pytanie "w jakim szkoleniu
chciałbym uczestniczyć?" czy "jakie szkolenie uznałbym za ciekawe?".
Wypisz te cechy, które przychodzą Ci do głowy. Co według Ciebie świadczy
o udanym szkoleniu?
Jeśli już wiesz, zastanów się, jak możesz te elementy wprowadzić do
Twojego szkolenia. Zauważ, nie pytam "czy", ale "jak". Możesz sobie
pomyśleć "no tak, dobrze jej się
mówi... miękkie szkolenia to zupełnie inna sprawa, tu można poszaleć".
Masz rację inna, ale dla chcącego nic trudnego. Biorąc pod uwagę
specyfikę Twojego szkolenia, co możesz zrobić, żeby spełnić swoje własne
warunki udanego szkolenia?
Teraz wejdź w skórę uczestnika. Spójrz na Twoje szkolenie jego
oczami. Pamiętaj, że ważniejsze jest, nie jak Ty to widzisz, ale jak
może szkolenie zobaczyć uczestnik. Zaangażuj swoich znajomych. Popytaj
ich. Może brali udział w ciekawym szkoleniu. Podzielą się z Tobą tym, co
na nich zadziałało. Miej oczy i uszy szeroko otwarte. Uruchom pokłady
swojej kreatywności. Baw się planowaniem i szukaniem pomysłów, bo
zdołasz rozpalić w innych tylko taki ogień, jaki się w Tobie pali!