wtorek, 20 marca 2012

A jak alkomat

     Alkohol w pracy jest niepożądany !!
     Z alkoholem  powiązany jest Alkomat. Od niedawna pracodawcy maja mozliwosc zbadania trzeżwości swoich pracowników.
 
Jak to było kiedyś.

Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 6 maja 1983 roku w sprawie warunków i sposobu dokonywania badań na zawartość alkoholu w organizmie (Dz.U. Nr 25, poz. 117)
"(...) badanie pracowników nie dopuszczonych do pracy z powodu uzasadnionego podejrzenia, że stawili się do pracy po spożyciu alkoholu albo spożywali alkohol w czasie wykonywania pracy przeprowadza się na jego żądanie" ( §3 pkt.2). 
 Jak widać pracodawca nie miał dużo możliwości do sprawdzenia stanu trzeźwości swoich pracowników. Wystarczyć mu musiał jedynie zmysł węchu, wzroku i słuchu.
  Ustawa z dnia 25 marca 2011 roku o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców ( Dz.U. 2011 nr 106, poz.622) głosi, iż:
  
     "Na żądanie kierownika zakładu pracy, osoby przez niego upoważnionej, a także na żądanie pracownika, o którym mowa w ust.1, badanie stanu trzeźwości pracownika przeprowadza uprawniony organ powołany do ochrony porządku publicznego. Zabiegu pobrania krwi dokonuje fachowy pracownik służby zdrowia".

   Co to oznacza w praktyce? Otóż, jeżeli zaistnieje podejrzenie, iż ktoś jest pod wpływem alkoholu, należy wezwać Policję lub Straż Miejską do przeprowadzenia badania alkomatem.

   Nic jednak nie ma napisane, że pracodawca takiego badania przeprowadzić nie może.

       Postanowiłem przedzwonić do PIP. Po rozmowie, uzyskalem odpowiedz, iż jezeli infomacja dotyczaca badania alkomatem jest zawarta w regulaminie pracy to pracownicy musza jej sie poddac.Aczkolwiek wolałem mieć odpowiedź na piśmie.Otóż wysłałem kiedyś zapytanie do Państwowej Inspekcji Pracy jak wygląda sprawa badania alkomatem przez osobę wyznaczona przez pracodawce.

   W odpowiedzi pisemnej uzyskalem informacje:
          
           " Interesujący Pana problem badania trzeźwości pracowników przez pracodawcę należy rozpatrywać w perspektywie przepisów ustawy z 26 pażdziernika 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. z 2007 r. nr 70, poz. 473 z późn. zm.). Zgodnie z brzmieniem znowelizowanego art. 17 ust.3 zd. 1 na żadanie kierownika zakładu pracy, osoby przez niego upoważnionej, a tqakże za żadanie pracownika, o którym mowa w ust. 1, badanie stanu trzeźwości pracownika przeprowadza uprawniony organ powołany doochrony porządku publicznego (policja lub straż miejska).
            Na gruncie powyższego przepisu niejasne jest, czy pracodawca może sam przeprowadzić badanie trzeźwości pracownika przy użyciu alkomatu, czy musi zawsze w tym celu wzywać uprawniony organ. Niewątpliwie za dopuszczalne uznać należy badanie stanu trzeźwości pracownika takze przez samego pracodawce za zgodą pracownika.
            Na bazie obowiązującego prawa możemy spotkać się ze stanowiskiem, iż nadal po nowelizacji wyżej wskazanych przepisów pracodawca nie może zmusić pracownika, aby poddał się badaniu alkomatem, gdyż może to stanowić naruszenie jego dóbr osobistych. Nie pozbawia to jednak pracodawcy możliwości nałożenia na niego sankcji, gdyż nietrzeźwość pracownika może być wykazana zeznaniami świadków.
          Nalezy jednak podkreślić, że kierownik zakładu pracy lub osoba przez neigo upowazniona maja obowiazek niedopuszczenia do pracy pracownika, jezeli zachodzi uzasadnione podejrzenie, ze stawił sie on do pracy w stanie po uzyciu alkoholu albo spozywal alkohol w czasie rpacy. Okoliczności stanowiące podstawę decyzji powinny byc poddane pracownikowi do wiadomosci (art. 17 ust. 3 ustawy).
          Stanowisko to potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 kwietnia 2000 r. (I PKN 586/99, OSNP z 2001 r., Nr 18, poz. 556) stwierdzając, że pracownik, który stawił sie do pracy w stanie nietrzeźwości, nie może wykonywać pracy. Stawienie się pracownika w miejscu wykonywania pracy w stanie nietrzeźwości wyklucza zarówno możliwość świadczenia przez neigo pracy, jak też pozostawania w gotowości do jej świadczenia.
          Należy zaznaczyć, że samo uzasadnione podejrzenie pracodawcy i odsunięcie pracownika od obowiązków nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem jego nietrzeźwości, a więc nie może posłużyć jako podstawa do zwolnienia lub nałożenia kary porządkowej."

   I tutaj występuje następne "ale". Każdy może odstąpić od badania alkomatem zarówno pracodawcy jak i policjantowi, wiąże się z tym to, iż takiemu osobnikowi muszą zrobić badanie krwi, które jest wykonywane może w ciągu godziny, może w ciągu 2 godzin a może i nawet później, jest poniekąd korzystne dla tego delikwenta, który pil alkohol, gdyż z biegiem czasu zawartość alkoholu we krwi będzie ubywać (zależy jak długo jest się po spożyciu alkoholu).

Na temat alkoholu informacje możemy znaleźć również w  Ustawie z dnia 26 października 1982 roku o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. 1982 Nr 35, poz. 230, tekst jednolity Dz.U. 2002 Nr 147, poz. 1231).

                                                                   "Art. 17.
           1. Kierownik zakładu pracy lub osoba przez niego upoważniona mają obowiązek
niedopuszczenia do pracy pracownika, jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie,
że stawił się on do pracy w stanie po użyciu alkoholu albo spożywał alkohol w
czasie pracy. Okoliczności stanowiące podstawę decyzji powinny być podane
pracownikowi do wiadomości.
           2. Uprawnienia kierownika zakładu pracy, o którym mowa w ust. 1, służą również
organowi nadrzędnemu nad danym zakładem pracy oraz organowi uprawnionemu
do przeprowadzenia kontroli zakładu pracy
           3. Na żądanie pracownika, o którym mowa w ust. 1, kierownik zakładu pracy lub
osoba przez niego upoważniona jest obowiązana zapewnić przeprowadzenie badania
stanu trzeźwości pracownika."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz